Zaznacz stronę

Od wypisania postanowień na najbliższe miesiące bardzo wiele osób rozpoczyna nowy rok. Ja nie jestem w tym przypadku wyjątkiem.

Od wypisania postanowień na najbliższe miesiące bardzo wiele osób rozpoczyna nowy rok. Ja nie jestem w tym przypadku wyjątkiem. Są tacy, którzy twierdzą, że to sztuczny i przede wszystkim nieskuteczny sposób na zmotywowanie się do zmian, dla mnie jednak wejście w nowy rok ma jakiś symboliczny charakter i naprawdę mam więcej energii do tego, aby coś zmieniać i poprawić jakość swojego życia.

Moje noworoczne postanowienia związane z mieszkaniem

Co zamierzam zmienić w moim mieszkaniu w 2019 roku? Po głębokiej analizie stanu aktualnego oraz długich wizualizacjach stanu idealnego wyklarowała się poniższa lista zmian, których koniecznie muszę dokonać.

  1. Odświeżyć sypialnię. Sypialnia to pomieszczenie w moim mieszkaniu,m w którym spędzam mnóstwo czasu, a które już od dawna potrzebuje pewnego odświeżenia. Choć ściany i podłogi prezentują się całkiem okej (więc malowania raczej nie przewiduję), to przydałoby się małe ożywienie jeśli chodzi o dekoracje i dodatki. W tym roku według Pantone królować będzie kolor Living Coral (widoczny na zdjęciu niżej). I w tym właśnie kolorze planuję kupić narzutę na łóżko, a w sąsiadujących odcieniach poszewki na poduszki. O pozostałych dekoracjach jeszcze pomyślę. Nie chodzi o to, że tak bardzo podążam za modą, ale ten kolor jest według mnie naprawdę genialny, a w dodatku świetnie się skomponuje z nieco smutnymi, szarymi ścianami. W mojej sypialni w końcu zagości trochę życia!


  2. Zrobić porządki w kuchni. Pozostałości po niemal doszczętnie wytłuczonych zestawach talerzy i szklanek muszą w końcu znaleźć sobie inny dom. Podobnie jak przypadkowe pokrywki od garnków i patelni, które dawno nie widziały już swojej „drugiej połowy”, i podobnie jak stare, przebarwione pudełka do przechowywania żywności i mnóstwo innych akcesoriów, których jednocześnie wstyd i strach używać. Mojej kuchni przyda się wymiana wyposażenia (a przynajmniej jego części), a mi może powróci ochota na gotowanie!

  3. Ubezpieczyć mieszkanie. Robię to co roku, i w tym roku nie będzie inaczej. Warto kupić ubezpieczenie na mieszkanie, bo nigdy nic nie wiadomo. Nie to, żebym była pesymistką, ale wiadomo – strzeżonego Pan Bóg strzeże.

  4. Kupić fotel. Tak mi się zamarzyło, a co! Oczami wyobraźni widzę duży, miękki, elegancki fotel uszak w klasycznym stylu. Ma zajmować centralną część pokoju i być moim ulubionym miejscem w mieszkaniu. Ten zakup planuję raczej na drugą połowę roku, aby jesienią móc wtulić się w nowy mięciutki mebel, przykryć kocem i zatopić w jakiejś przyjemnej lekturze.

  5. Mniej (!) sprzątać. Co prawda w większości przypadków postanowienia noworoczne związane z mieszkaniem są zupełnie odwrotne – wiele osób chce pozbyć się bałaganu i planuje częściej doprowadzać przestrzeń wokół siebie do porządku… Ale u mnie będzie inaczej, ponieważ porządku wokół mnie jest aż za dużo! Chcę, aby moje mieszkanie tętniło życiem, a nie było wymierzone pod linijkę, nieskazitelnie czyste i… sztuczne. Dlatego w tym roku poświęcę więcej czasu na przyjemności, a mniej na doszukiwanie się byle pyłków na półkach czy podłogach.

A Wy jakie macie postanowienia na nowy rok? Czy też są związane z mieszkaniami? Może planujecie remont, wymianę mebli albo nawet większą inwestycję – zakup mieszkania, budowę domu? Dajcie znać. I wszystkiego najlepszego w nowym roku!

O mnie

Mam na imię Justyna i od kilku lat interesuję się aranżacją wnętrz. Miałam do tej pory okazję przygotować kilka projektów aranżacji na potrzeby znajomych, ale moim marzeniem jest zająć się tym profesjonalnie.