Zaznacz stronę

Mam super wiadomość i już od rana czekam, aby móc usiąść do komputera i w końcu się nią podzielić. 

Mam super wiadomość i już od rana czekam, aby móc usiąść do komputera i w końcu się nią podzielić. Dostałam właśnie moje pierwsze zlecenie na urządzenie mieszkania w stanie deweloperskim. To będzie dla mnie wielkie wyzwanie, ale jednocześnie szansa na sprawdzenie tego, czego do tej pory nauczyłam się w tym zakresie. Cieszę się tak bardzo, że nie mogę usiedzieć na miejscu przez minutę! 🙂

Wielka szansa dla początkującej projektantki wnętrz

Skąd w ogóle wzięło się to zlecenie? Oczywiście wszystko po znajomości – ale właśnie tak w dzisiejszych czasach zaczyna się karierę. Nikt przecież nie zatrudni do takiego zadania osoby bez (większego) doświadczenia i (jeszcze) kwalifikacji, jeśli nie ma przynajmniej doskonałych rekomendacji (jak ja :)). Znajoma ma znajomych, którzy mają znajomych, którzy właśnie kupili sobie nowe mieszkanie w Ząbkach i szukają kogoś, kto by im je zaaranżował od początku do końca. Mieli okazję zobaczyć już mieszkanie, które kiedyś urządzałam, podesłałam im też zdjęcia moich projektów i kompozycji – i stwierdzili, że mogą mi zaufać.

Co prawda zanim będę mogła w pełni przejść do działania, minie jeszcze trochę czasu, ponieważ mieszkanie wciąż jest jeszcze wykańczane, a oni sami nie zamierzają się tam wprowadzać jeszcze przez długie miesiące. Póki co mieszkają w stolicy i muszą podokańczać tam jeszcze swoje sprawy. Od jakiegoś czasu szukali już miejsca, gdzie powstają fajne nowe mieszkania. Ząbki okazały się dla nich najlepszym wyborem, a teraz są już na ostatniej prostej, by zrealizować swoje marzenie o przeprowadzce. Podesłali mi już projekt nowego mieszkania, które kupili, dzięki czemu mogę zacząć szukać inspiracji i powoli przygotowywać się do zadania, które mnie czeka.

Mieszkanie w stanie deweloperskim – urządzanie od zera

Urządzanie mieszkania w stanie deweloperskim to spore wyzwanie, ponieważ tak naprawdę trzeba samodzielnie nadać mu charakter. Wybiera się do niego wszystko – od podłóg i drzwi, przez armaturę sanitarną i sprzęty kuchenne, aż po meble i dodatki. Trzeba skupić się na każdym pomieszczeniu oddzielnie, a jednocześnie znaleźć spójną wizję, dzięki której powstanie pięknie skomponowana całość. Przy tym musi ona oddawać gust i charakter mieszkańców oraz wpasowywać się w aktualne trendy. Czeka mnie dużo pracy, ale to praca, o której zawsze marzyłam.

Nie ukrywam, że jest to dla mnie pewien stres, ale z drugiej strony bardzo mnie on motywuje. Po cichu liczę na to, że jeśli sprawdzę się w tym wyzwaniu, otrzymam kolejne rekomendacje i polecenia, dzięki czemu nie będzie to ostatnie mieszkanie w Ząbkach czy też w innych okolicznych miejscowościach, które będę miała okazję zaaranżować.

Trzymajcie za mnie kciuki! Być może wrzucę na blogu kilka moich pomysłów lub będę potrzebowała Waszych opinii na temat konkretnych rozwiązań. Liczę na Was! 🙂

O mnie

Mam na imię Justyna i od kilku lat interesuję się aranżacją wnętrz. Miałam do tej pory okazję przygotować kilka projektów aranżacji na potrzeby znajomych, ale moim marzeniem jest zająć się tym profesjonalnie.